Kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Był to ważny pojedynek dla obu drużyn. Walka na boisku trwała do samego końca co doprowadziło do dogrywki. Spotkanie i wynik otworzyli gospodarze. Po kilku drive’ach na boisku ponownie zobaczyliśmy formację ataku Eagles. #21 Shakif Seymour otrzymał hand-off od rozgrywającego i pognał przez ponad połowę boiska. Running back po imponującym biegu jako pierwszy zameldował się w end zone przeciwnika. Podwyższył #81 Kornel Witkowski (7:0). Goście odpowiedzieli na początku drugiej kwarty. #9 Carlton Aiken znalazł w polu punktowym niepilnowanego #10 Dawida Kaczora, do którego celnie posłał podanie. #15 Oliwier Ociepka wyrównał wynik spotkania (7:7). Orły mocno napierały, co przyczyniło się do kolejnych zdobyczy punktowych. Amerykański biegacz przedarł się przez zasieki rywala i zdobył swój drugi touchdown. Kicker umieścił piłkę między słupkami (14:7). Przed przerwą gospodarze zdołali jeszcze powiększyć swój dorobek punktowy poprzez celnego field goala. Autorem kopnięcia był #81 Kornel Witkowski. Wynik do szatni wynosił 17:7.

ebelianci na początku drugiej połowy pokazali, że nie zamierzali odpuszczać do samego końca. Defensywa odzyskała wytrąconą amerykańskiemu importowi piłkę, a chwilę później ofensywa postawiła kropkę nad „i” touchdownem. Autorem przyłożenia był #10 Dawid Kaczor, a podwyższał #15 Oliwier Ociepka (17:14). Walka na boisku stawała się coraz bardziej zacięta. Oba zespoły z jeszcze większą zaciętością wymierzały kolejne ciosy. Autorem kolejnego był #3 Mateusz Poneta, który po opanowaniu podania #10 Antoniego Wróbla, przekroczył linię punktową. #81 Kornel Witkowski dopisał do wyniku kolejne oczko (24:14). Ślązacy szybko znaleźli się w red zone w kolejnym drive’ie. Całość wykończył #10 Dawid Kaczor. Udane podwyższenie (24:21). Katowicka defensywa wybroniła posiadanie, co pozwoliło rozpocząć gościom ostatnią kwartę w ataku. Solowym biegiem popisał się rozgrywający #9 Carlton Aiken. Sędziowie nie uznali podwyższenia (24:27). Następny touchdown należał do #21 Shakifa Seymoura. Celne kopnięcie na bramkę i gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie (31:27). Nie był to jednak koniec meczu. #8 Bartosz Woch wdarł się w end zone warszawiaków, a za jeden punkt podwyższył #15 Oliwier Ociepka (31:34). Na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem Orły znalazły się w niekomfortowej pozycji. Udało im się jednak doprowadzić do remisu poprzez field goal #81 Kornela Witkowskiego (34:34). Dogrywkę rozpoczęli goście i już w pierwszej akcji zdobyli przyłożenie. #9 Carlton Aiken posłał piłkę do #6 Leonardo Sophoclisa, który przetransportował ją w pole punktowe. Eagles nie zdołali odpowiedzieć, dzięki czemu zwycięstwo 34:40 mogli świętować Ślązacy. 

„Granie meczy na styk, zaczyna być naszą specjalnością. Po raz kolejny to ostatnie akcje meczu zdecydowały o naszym zwycięstwie. Na szczęście nasza ofensywa pod wodzą nowego rozgrywającego staje się coraz bardziej skuteczna. Dobrze wyglądała gra podaniowa, biegowa i solowe akcje QB. Formacji defensywnej największe problemy sprawiał oczywiście Shakif Seymour jednak i jemu zdarzyło się zgubić piłkę. Bardzo podobała mi się gra naszych DBs, którzy dobrze radzili sobie z kryciem skrzydłowych i przecinaniem podań. 

Zdecydowanie był to mój najlepszy mecz w dotychczasowej karierze. To wspaniałe uczucie móc przynieść tyle radości drużynie i kibicom. Wyrazy uznania należą się Carltonowi i trenerowi Kołkowi. Świetnie rozpracowali defensywę Eagles i wiedzieli, w które punkty powinniśmy uderzać, żeby zdobywać jardy. To dzięki nim miałem okazję na złapanie tylu piłek. 

Nie mogę powiedzieć złego słowa o postawie naszych przeciwników. Z mojej perspektywy był to bardzo czysty mecz, obie strony z szacunkiem podchodziły do przeciwnika i walczyły do końca. Jestem pod wrażeniem postępu, jakiego ta drużyna dokonała w ciągu ostatniego roku. Niezależnie od wyniku ostatniej kolejki powinni być dumni ze swoich osiągnięć w tym sezonie”. – skomentował przebieg spotkania #10 Dawid Kaczor, który został też wybrany najwartościowszym zawodnikiem meczu. 

Silesia Rebels Katowice dzięki temu zwycięstwu ma całkiem realne szanse na awans do play-offów. Do pełni szczęścia Ślązakom brakuje tylko zwycięstwa nad Kraków Kings. Ten mecz będzie można obejrzeć 11 czerwca w stolicy Śląska. 

Gdyby Warsaw Eagles odnieśli w sobotę zwycięstwo, mogliby już świętować awans. Niestety tą porażką utrudnili sobie drogę do tego celu. Za tydzień 10 czerwca w Białymstoku muszą pokonać miejscowych Lowlanders lub liczyć na przegraną Mets w Warszawie. Oba scenariusze są ciężkie do zrealizowania. Jednak Orły już raz udowodniły, że są w stanie pokonać aktualnych mistrzów Polski. 

Warsaw Eagles — Silesia Rebels Katowice (7:0, 10:7, 7:14, 10:13 OT: 0:6) 

I kwarta 

7:0 – przyłożenie po 60-jardowym biegu #21 Shakifa Seymoura (udane podwyższenie za 1 punkt #81 Kornela Witkowskiego) 

II kwarta 

7:7 – przyłożenie po 6-jardowym podaniu #9 Carltona Aikena do #10 Dawida Kaczora (udane podwyższenie za 1 punkt #15 Oliwiera Ociepki) 

14:7 – przyłożenie po 6-jardowym biegu #21 Shakifa Seymoura (udane podwyższenie za 1 punkt #81 Kornela Witkowskiego) 

17:7 – 39-jardowy field goal #81 Kornela Witkowskiego 

III kwarta 

17:14 – przyłożenie po 13-jardowym podaniu #9 Carltona Aikena do #10 Dawida Kaczora (udane podwyższenie za 1 punkt #15 Oliwiera Ociepki) 

24:14 – przyłożenie po 25-jardowym podaniu #10 Antoniego Wróbla do #3 Mateusza Ponety (udane podwyższenie za 1 punkt #81 Kornela Witkowskiego)

24:21 – przyłożenie po 19-jardowym podaniu #9 Carltona Aikena do #10 Dawida Kaczora (udane podwyższenie za 1 punkt #15 Oliwiera Ociepki) 

IV kwarta 

24:27 – przyłożenie po 12-jardowym biegu #9 Carltona Aikena (nieudane podwyższenie) 

31:27 – przyłożenie po 3-jardowym biegu #21 Shakifa Seymoura (udane podwyższenie za 1 punkt #81 Kornela Witkowskiego) 

31:34 – przyłożenie po 3-jardowym biegu #8 Bartosza Wocha (udane podwyższenie za 1 punkt #15 Oliwiera Ociepki) 

34:34 – 41-jardowy field goal #81 Kornela Witkowskiego

OT 

34:40 – przyłożenie po 25-jardowym podaniu #9 Carltona Aikena do #6 Leonardo Sophoclisa (nieudane podwyższenie)