Rewanżowe derby Warszawy będą meczem o wielką stawkę dla każdej ze Stołecznych ekip. Mets są w nieco gorszym położeniu, ponieważ wyjazdowa przegrana w Białymstoku mocno skomplikowała im sytuację. Czerwono-żółci muszą wygrać wszystko do końca sezonu, by myśleć o półfinałach. Patrząc na terminarz, będzie to niezwykle trudne zadanie, jednak spoglądając równocześnie na grę i sytuację kadrową, Warszawianie wcale nie są bez szans. Defensywa pokazała już w tym sezonie, że potrafi odegrać kluczową rolę w spotkaniu, a formacja ataku rozkręca się z meczu na mecz. Mimo tego, że wielu sympatyków krajowej ligi uważa, że atak Mets nie istnieje bez Jana Omelańczuka czy Krzysztofa Andrukonisa, w kluczowych momentach pojawiają się także Jędrzej Kubica czy Krzysztof Bartwicki i biorą odpowiedzialność za przesuwanie łańcucha. Oprócz kwestii związanych z awansem do półfinałów Mets walczą także o tytuł najlepszej drużyny w Stolicy. W historii pojedynków Mets z Eagles, czerwono-żółci jeszcze nie dali się pokonać rywalom zza miedzy. W niedzielę na pewno nie będą chcieli zmienić tego stanu.

Zdecydowanie mecz niedzielny jest bardzo ważny i podchodzimy do niego w pełni zmotywowani. Po pierwsze dlatego, że to derby, a po drugie, że potrzebujemy punktów w dalszej rywalizacji w tym sezonie. Myślę, że faktycznie zobaczymy najmocniejszych Mets w tym sezonie, ale nie dlatego że będziemy grać mocnym składem, ale przede wszystkim dlatego, że jesteśmy dobrze przygotowani i maksymalnie zmotywowani. Zamierzamy dominować od pierwszego kick-offu. Myślę, że mecz będzie nieco inny, ale zwycięzca nie powinien się zmienić w stosunku do spotkania otwierającego sezon. Na pewno zarówno Eagles, jak i Mets nie są tymi samymi drużynami, co na początku. Mieliśmy czas, żeby się lepiej zgrać, poznać nasze mocne i słabe strony. Większą rolę odegra scouting przeciwnika – w pierwszym meczu graliśmy mocno w ciemno, ponieważ nie było żadnych nagrań Eagles w nowym składzie, a również my jesteśmy inną drużyną, niż w sezonie 2022.” – Tomasz Brzostowski, Warsaw Mets.

Eagles swoją jedyną porażkę, jaką mają na koncie zanotowali w pierwszej odsłonie tegorocznych derbów Warszawy z 1. kolejki. Zespół, który oglądaliśmy wtedy, nijak ma się do tego, który przyjdzie nam oglądać w niedzielę. Orły w trakcie sezonu zrobiły gigantyczny postęp i wyrastają na poważnego kandydata do gry o najwyższe cele. Głównie za sprawą formacji obrony, która chwalona jest przez wielu sympatyków krajowych rozgrywek i wyraźnie widać, że jest siłą granatowo-pomarańczowych. Jeśli chodzi o atak, to ciekawą sytuację mogliśmy zobaczyć podczas ostatniego meczu w Olsztynie. Na pozycji rozgrywającego mogliśmy zobaczyć w pewnym momencie Antoniego Wróbla, który nie dość, że miał sporo dobrych akcji, to zanotował solowe przyłożenie oraz touchdown podaniowy. Napawa to wielkim optymizmem i pozwala twierdzić, że Eagles dzięki stałemu rozwojowi sekcji juniorskiej, nie muszą martwić się o jakość zmienników. Co do niedzielnych derbów – Eagles na pewno będą starali się pokazać kibicom zgromadzonym na obiekcie przy Konwiktorskiej, że porażka z 1. kolejki to był tylko wypadek przy pracy, a zespół realnie myśli o zdobyciu mistrzostwa. Orły mogą także pogrzebać szanse na półfinał lokalnemu rywalowi oraz (w końcu) przełamać niemoc w meczach z Mets. Mecz ten ma bardzo wiele podtekstów i bezapelacyjnie będzie hitem 6. kolejki Polskiej Futbol Ligi! Już teraz gorąco zapraszamy wszystkich na stadion przy Konwiktorskiej 6 oraz na kanał na YouTube Polskiej Futbol Ligi.

Historia pojedynków seniorskich Warsaw Mets z Warsaw Eagles.

2023Warsaw Eagles 20:27 Warsaw Mets
2022Warsaw Mets 49:0 Warsaw Eagles
2021Warsaw Mets 28:6 Warsaw Eagles