Na boisku przy ulicy Obrońców Tobruku w szranki stanęły dwa stołeczne zespoły. Po raz kolejny zwycięsko z tej batalii wyszli zawodnicy Mets. W ostatnich drive’ach wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końca spotkania.
Na boisku przy ulicy Obrońców Tobruku w szranki stanęły dwa stołeczne zespoły. Po raz kolejny zwycięsko z tej batalii wyszli zawodnicy Mets. W ostatnich drive’ach wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końca spotkania.
Warszawskie Orły pokazały nam w ostatniej kolejce, że drużyna została odmieniona. Musieli uznać wyższość Mets, jednak nikt nie spodziewał się tak zaciętego oporu. Głód zwycięstwa z pewnością jest ogromny, bowiem w poprzednim sezonie drużynie nie udało się wygrać żadnego spotkania. Eagles chcą coś udowodnić całej futbolowej Polsce, a w tym sezonie mają do tego odpowiednie środki.
Pierwszy raz mecz najwyższej klasy rozgrywkowej odbył się w Kątach Wrocławskich. Pierwszy raz Warsaw Eagles zwyciężyli mecz w PFL1 oraz była to ich pierwsza wygrana w tym sezonie.
Obserwatorzy i kibice śledzący rozgrywki Polskiej Futbol Ligi na pewno zauważyli, że Warsaw Eagles rozkręcają się z meczu na mecz. Wydaje się, że porażka z pierwszego spotkania z rywalami zza miedzy odeszła w zapomnienie, a zespół skupił się na poprawianiu swojej gry, co widzieliśmy w spotkaniach z Jaguras oraz Lakers.
Rywalizację czwartej kolejki w grupie północnej otworzył mecz w Warszawie pomiędzy aktualnym mistrzem Polski a lokalnymi Eagles. Ostateczny rezultat zaskoczył niejednego kibica futbolu amerykańskiego w Polsce. Notowani wyżej Lowlanders Białystok ulegli stołecznym Orłom i tym samym spadli na drugie miejsce w tabeli.